Zewsząd do Bartka z Piekła
11 listopada 2022 w urocze miejsce - na Kopiec Wilsona na Papierni, przywiódł nas Jan Kowalewicz - Bartek z Piekła.
Bartek z Piekła, Bartek z Lasu, Bartka Góra... Nasz lokalny patriota, naturals, poliglota. W trudnych czasach, jakie nastały szukajmy ,,naszych” lokalnych patriotów. Oni wiedzieli,
co jest, było i będzie ważne. Czy Jan Kowalewicz chciałbym być bohaterem naszego Dnia Niepodległości? Pewnie nie! Był skromnym człowiekiem. Dziś to my potrzebujemy takich ludzi jak On. Szukajcie lokalnie ,,swoich Bartków” . Niech wskazują drogę…
Jan Kowalewicz znał i szanował historię, kulturę i tradycje swojego narodu. Dobrze wypełniał codzienne obowiązki oraz służył pomocą i radą tym, którzy go o to poprosili.
W okresie drugiej wojny światowej ukrywał podobno kilku Polaków, poszukiwanych przez urzędników hitlerowskich.
Kiedy Thomas W. Wilson - prezydent Stanów Zjednoczonych, w styczniu 1918 roku ogłosił światu, że powstanie wolna Polska z wyznaczonymi dla niej granicami, Jan Kowalewicz postanowił uczcić ten fakt budową kopca z piasku.
Jan Kowalewicz wart jest zainteresowania i szacunku. Jego postawa wobec ludzi i otaczającej go przyrody była wyjątkowo pozytywna, a wiedza i umiłowanie swojego narodu warte wspomnienia.
Bardzo dziękujemy wszystkim zebranym za przyjęcie naszego zaproszenia. Dziękujemy za rozmowy, wspomnienia, refleksje i nawiązane znajomości.
Organizatorki spotkania:
Barbara Czaińska - Wijewo
Magdalena Klamka- Brenno
Beata Skaziak - Miastko